Blog Julii jest dla mnie pełen inspiracji.Co rusz znajduję na nim coś interesującego.
Bardzo lubię tam zaglądać i delektować się – zdjęciami,potrawami,klimatem.
Bardzo lubię tam zaglądać i delektować się – zdjęciami,potrawami,klimatem.
Na targu kupiłam świeżą dynię i maliny. Od razu pomyślałam o tym dżemie.
Zmodyfikowałam go nieznacznie.
Zmodyfikowałam go nieznacznie.
Dżem dyniowo-malinowy z grenadiną i balsamico
900g dyni /sam miąższ/
300g malin
150g cukru
2 łyżki grenadiny
2 łyżeczki octu balsamicznego
sok z 1 cytryny
Miąższ dyni podzielić na 2 części.Pokroić na kwadraciki.Jedną część zmiksować razem z malinami.
Przetrzeć przez sito*.Przełożyć do garnka.Dodać kawałki dyni i cukier.Gotować 5 minut.
Wystudzić i włożyć do lodówki na noc.
Rano dodać sok z cytryny i grenadinę.Gotować mieszając 15-20 minut.
Dodać ocet balsamiczny.Gotować razem 5-7 minut lub do dowolnej konsystencji.**
Przełożyć do wyparzonych słoiczków.Zamknąć.
*nie przecierałam przez sito,bo pestki malin mi nie przeszkadzają. Zawierają cenne pektyny.
**dodałam trochę pektyny,gdyż dżem był dość rzadki.Można gotować go dłużej do zgęstnienia.
Jest bardzo smaczny.Dobrze komponuje się z serami.
Z pieczywem,zwłaszcza własnego wypieku.
Z pieczywem,zwłaszcza własnego wypieku.
dyni z malinami jeszcze nie mieszałam, a fajny pomysł na słoik 🙂
Ale pyszności:)
Bardzo lubię to połączenie, też taki dżem robiłam(w zeszłym roku))
pozdrawiam
takiego jeszcze nie jadłam, może kiedyś się skuszę 😉
ma świetny kolorek!
to musi byc pyszne !
Amber! U mnie dynie jeszcze się nie pojawiły, ale maliny nadal piękne wiszą na krzakach, jak uda mi się je razem ze sobą “spotkać” chętnie spróbuję to połączenie. Pozdrowienia:)
Jaki świetny ten dżemik! Musi być pyszny i pięknie pachnący:)
Pozdrawiam 🙂
Amber, dynia i maliny… Pysznie:0 A na blog Julii zaglądam, bo cudowny:) Pozdrowienia serdeczne:)
mhmm… ciekawy miks. zaskakujący. intrygujący. smaczny, a to już z pewnością ;]
Wow, to musi byc wypasiony dzemik 🙂 Ciakwa jestem jak smakuje bo brzmi bardzo apetycznie 🙂
Moje Drogie, dziękuję za liczne komentarze w sprawie tego pysznego dżemu.
Jest wart niewielkiego wysiłku.A dynie pojawiają się u nas już wcześnie.
Ewelajna,cieszę się,że też jesteś fanką Julii. Mnie tam wszystko smakuje przez ekran!
Pozdrawiam!
No ja też dyni i malin nie łączyłam. Pomysł bardzo mi się podoba. Musi wyjść z tego super dżemik. Niech no aby dynię dorwę to zrobię 🙂
Cudny ten dżem. Ma oszałamiający kolor!
intrygujące połączenie, ale z pewnością niesamowicie smaczne!
Ivon,oj pyszny jest!
Zaytoon,kolor boski.To fakt.
Paula,intrygujące połączenia są smakowite.
Serdecznie pozdrawiam!
niesamowite to połączenie smaków. takie zupełnie nieznane.