Brukselka jest dobra na wszystko!
Na styczniową pogodę zimową i niezimową…
Na poszukiwanie nowych smaków…
Na rozmowy o dziś i jutro…
Na spotkanie przy stole z Przyjaciółmi…
Na chwilowy spadek entuzjazmu i dekadencki dzień…
Na kolację we dwoje przy łagodnych muzycznych dźwiękach…
Na oczekiwanie wiosny…
Na kulinarną terapię …
Brukselka, warzywo uwielbiane lub nienawidzone. Jak z miłością…
Dla mnie jest zawsze zimowym hitem. Budzi mój zachwyt swoimi możliwościami wykorzystania.
Uwielbiam!
Brukselka z patelni z ziołami
500 g brukselki (najlepiej przemrożonej)
50 g klarowanego masła
1 szalotka
1 ząbek czosnku
1 mała doniczka natki pietruzski
1 mała doniczka mięty
1 mała doniczka koperku
sól wędzona i pieprz do smaku
3/4 łyżki soli i 3/4 łyżki cukru do gotowania
Brukselkę obieramy z zewnętrznych liści, odkrawamy twarde końcówki główek. Większe główki przekrawamy na pół.
Zagotowujemy 3/4 l wody z solą i cukrem i wrzucamy brukselki. Gotujemy 4-5 minut. Wylewamy na sito i od razu przelewamy bardzo zimną wodą. Zostawiamy do odsączenia.
Szalotkę i czosnek obieramy i drobno kroimy. Na patelnię z grubym dnem wykładamy masło, dodajemy szalotkę i czosnek i szklimy. Dokładamy odsączoną brukselkę i smażymy na sporym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Jeżeli potrzeba, dodajemy masło. Koper, miętę i natkę kroimy.
Kiedy brukselka jest gotowa, posypujemy ją wędzoną solą , pieprzem i mieszamy. Na końcu dodajemy zioła.
Tak przygotowana brukselka może być dodatkiem do praktycznie każdego dania lub samodzielnym posiłkiem.
Brukselka z przyjemnością dołącza do akcji Błyskawiczny piątek!
Aniu wygląda bardzo apetycznie 🙂
Marzena, dziękuję.
I tak smakuje!
Też lubię brukselkę 🙂
O wędzonej soli nie słyszałam…
Dorota,
cieszę się!
Naprawdę? Wędzona sól to bardzo popularny produkt…
dawno nie jadłam,a tak ją lubię. Ostatnio podsmażam i jest dużo lepsza niż z wody:)
Magdalena,
teraz brukselka jest najlepsza.
Ja podsmażam zawsze!
Uwielbiam. Ślinka cieknie .
Marzena,
cieszę się!
Zjadłabym natychmiast. Uwielbiam smażoną brukselkę!
Ale z tą kolacją dla dwojga, to ostrożnie i absolutnie bez śniadania! Oglądałam kiedyś program, w którym robiono eksperymenty po jakim jedzeniu ma się najbardziej jadowite bąki. Zgadnijcie co wygrało? 😉
Mialkotek,
zajadaj proszę!
Idealne na jutrzejszy obiad. 🙂
https://jaglusia.wordpress.com/
Julia,
idealna na każdy posiłek!
Bardzo smakowicie się zapowiada. Na pewno wypróbuje. Dziękuje za przepis i pozdrawiam serdecznie 🙂
Arkadiuszu,
bardzo się cieszę. Smacznego!
Uwielbiam brukselke jest bardzo pyszna szczególnie lubię zupkę zniej
Mlodakk,
zupę z brukselki to ja już mniej, bo nie lubię rozgotowanej brukselki…
Uwielbiam!!!
Nika,
fantastycznie!
Bardzo apetycznie wygląda. Lubię brukselkę, dla mnie może być samodzielnym posiłkiem 🙂
Marcepanowy…,
dla mnie też. Pozdrawiam!
kocham brukselkę ;))
Iza, to super!
U mnie właśnie z tą miłością różnie … bo raz mi podejdzie, a raz nie …. ale taka z ziołami i z patelni brzmi pysznie:)
Jolu,
z patelni zawsze jest pyszna!
Chyba sobie zaserwuję taki terapeutyczny posiłek :-).
Evi,
wspaniale! Cieszę się!
Lubię brukselkę, więc to poropozycja dla mnie 🙂
Agnieszko,
zdecydowanie!
Zgadzam się 🙂
Pyszna jest!
Pozdrawiam
Kamila,
my love!
Proste, lekkie, dietetyczne – same zalety! 🙂
Amando,
i pyszne!
Uwielbiam, kocham brukselkę pod każdą postacią! Aż dziwię się, że nigdy nie jadłam z patelni, tak jak proponujesz 😀 Dzięki!
Iza,
z patelni najlepsza! Albo pieczona na blasze.
Pozdrowienia!