![dsc_0537-001](https://www.kuchennymidrzwiami.pl/wp-content/uploads/2016/11/DSC_0537-001.jpg)
Weekend zaczyna się jak każdy dzień leniwym piciem kawy…
A potem przyśpiesza. Plan w kalendarzu jest jak rozkaz!
Odebrać auto z serwisu. Pojechać na bazarek. Po drodze wstąpić do weterynarza …
Do południa zadania obowiązkowe są opanowane, ciasto dyniowe rośnie i czas na punkty w rytmie slow.
Upiec dyniową chałkę. Zadzwonić do A. Wyjść z J. na obiad do city.
Poszwendać się po listopadowym deszczu – podobno dobrze robi na cerę…
Po powrocie obejrzeć ulubiony film i poczytać w towarzystwie śpiących yorków.
Potem postawić dwa talerzyki z dyniową chałką, pomarańczowy dżem i dwa kubki imbirowej herbaty.
I wsłuchać się w jesienną rozmowę na dwa głosy.
Sobota zadań niespecjalnych…
![dsc_0536-001](https://www.kuchennymidrzwiami.pl/wp-content/uploads/2016/11/DSC_0536-001.jpg)
Dyniowa chałka
2 szklanki mąki tortowej – szklanka 250 ml
1 szklanka mąki krupczatki
1 cukier z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka imbiru w proszku
1 łyżeczka mielonego kardamonu
50 g cukru
1/4 szklanki mleka
200 g puree z dyni Muscat de Provence
50 g masła
2 duże żółtka
25 g świeżych drożdży
szczypta soli
cukier puder do posypania upieczonej chałki
Mleko lekko podgrzewamy i mieszamy w nim drożdże z 1 łyżeczką cukru. Dodajemy 1 łyżkę mąki, mieszamy i odstawiamy zaczyn do wyrośnięcia.
W małym garnuszku rozpuszczamy masło i odstawiamy.
Mąkę przesiewamy do misy robota. Dodajemy sól, cukier, cukier waniliowy, kardamon, imbir, puree z dyni, żółtka i drożdżowy zaczyn. Miksujemy na małych obrotach, aż składniki się połączą. Dodajemy roztopione masło i miksujemy. Jeżeli ciasto jest zbyt luźne, dodajemy nieco mąki. Kiedy będzie odchodzić od ścian misy, wyjmujemy ja na blat, zagniatamy kilka minut ręcznie i wkładamy do miski posmarowanej olejem. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę/półtorej, aż ciasto podwoi objętość.
Wykładamy je na blat i dzielimy na sześć równych kawałków. Z każdego kawałka ciasta formujemy wałek. Wałki powinny mieć zbliżoną długość, zaplatamy chałkę. Instrukcja zpalatania okrągłej chałki – klik!
Uformowaną chałkę przekładamy na balchę wyłożoną papierem do wypieków, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1 godzinę w ciepłe miejsce.
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C z opcją grzania góra-dół. Wkładamy blachę z chałką i pieczemy 40-50 minut do suchego patyczka. Studzimy na kratce i posypujemy cukrem pudrem.
Żółć bardzo intensywna , podoba mi się ta piękność, do kawki idealna
Mlodakk,
żółć z wyjątkowej dyni.
Pozdrawiam!
Ale śliczna i taka żółciutka)))
Magda,
to zasługa dyni Muscat.
Dziękuję.
Jaka słoneczna i apetyczna:-)
Marzena, bo dynia jest słoneczna!
Przecudna ta chałka i jaka okazała! Wspaniały przepis – będzie mi miło, jeżeli dodasz go do mojego Linowego Party – http://www.chilliczosnekioliwa.pl/2016/11/jak-stworzyc-portfolio-fotograficzne.html 🙂
Dziękuję Zuziu,
dodam.
Pozdrowienia!
Cudowna jest.
Dziękuję Lauro!
Wygląda obłędnie!
Cukry Proste,
dziękuję!
Twoja chałka jest idealna na niespieszną sobotę i na tę bardziej intensywną!
Pyszności!
Kamila,
i rozjaśnia nawet najbardziej szary dzień!
Pozdrawiam Cię.
Piękna ta chałka!
Dziękuję Agniezsko.
I polecam!
Jest piękna – puszysta, wyrośnięta a kolor magiczny, ręka sama sięga, by oderwać kawałek 🙂 Pozdrawiam
Ewo,
bardzo Ci dziękuję.
Chałka udała się nadzwyczajnie. Częstuj się proszę!
Uwielbiam domowa chałkę a ta ma jeszcze piękny kolor! mniam 🙂
Wiewióra,
tak z dynią Muscat jest.
Daje fantastyczny kolor i smak!
Zaczarowałaś mnie ta chałką Aniu:). Muszę ją upiec dzieciaczkom:)
Jolu,
cieszę się bardzo.
Zwróć tylko uwagę na gatunek dyni. To ma znaczenie.
Pozdarwiam Cię!
Zaczarowałaś mnie tym zdjęciem:)
AZgotuj,
dziękuję.
Ale to nie ja, tylko chałka!
ale pyszna i ten kolorek
Iza, polecam!
Kochana zakochałam się, cudna jest 🙂
Marzena,
świetnie!
To teraz do kuchni…
Bajeczna chałka! Z Dżemem najlepsze połączenie 🙂
Marcelina,
dziękuję!
Ta chałka skradła nie jedno serce…
wygląda bardzo zacnie Aniu! i ten kolor….. bosko:)
Piegusku,
dziękuję!
Pozdrowienia.
Różne chałki już robiłam, ale taka dyniowa jest dla mnie totalną nowością. Super pomysł. A jaki ma piękny kolorek. Chyba i ja muszę spróbować! Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Megly,
a dyniowa chałka to jedna z lepszych. Warunkiem jest tylko dobry gatunek dyni.
Smacznego!
Upieczona! Wygląda cudnie, pachnie bosko i jest przepyszna. Idę po kolejny kawałek. 🙂
Magda,
cieszę się, że się skusiłaś.
I wiem, że ta chałka uzależnia!
Smacznego.
Upieczona i jest przepyszna i bardzo aromatyczna – super przepis.
Guciu, to absolutnie fantastyczny wypiek!