Pojechała na wieś po jajka, korzenie i dobre słowo.
Pochodziła po łąkach pełnych wody, ale już budzących się z zimowego zasklepienia.
Pod lasem żerowała grupa saren, a gdzieś wysoko krążył ptasi drapieżnik.
Niebo jeszcze matowe, bez światła, nie dawało nadziei na jasny dzień.
Ale wiatr niósł już skądś rześki powiew.
Gospodyni pokazała jej nowe kury, które dołączyły do wcześniejszej kurzej gromadki.
Wielki kogut z dystansem łypał na Nie złotymi oczami.
Pozbierały kremowe jaja ze ściółki. Uzbierał się ich całkiem spory koszyczek.
Niektóre jeszcze ciepłe, z piórkami. Niektóre większe, inne mniejsze.
Jajeczne szczęśliwe skarby.
Powiozła je autostradą do miasta. Zabrała ze sobą też dobre słowo i korzenie.
Życie będzie piękniejsze w miejskiej dżungli!
Na szczęśliwe jaja w Sezonowo od A do M zapraszamy razem z Konwaliową kuchnią!
To Magda wybrała je na temat marcowego spotkania.
Jajo na jarmużu
1 wiejskie jajo
2 gałązki jarmużu
1 łyżeczka z’ataru domowej roboty
po łyżce posiekanego szczypiorku, kolendry i koperku
2 łyżki klarowanego masła
sól i pieprz
kilka kromek bagietki na zakwasie
Jarmuż płuczemy i odrywamy z gałązek liście. Odsączamy je na sicie.
Na patelnię wykładamy 1 łyżkę masła i dodajemy jarmuż. Blanszujemy na średnim ogniu.
Dodajemy drugą łyżkę masła i wbijamy jajo. Smażymy, aż zetnie się białko.
Posypujemy za’atarem, solą i pieprzem. Dodajemy posiekane zioła.
Podajemy z opieczoną na maśle bagietką.
Szczęśliwe jajo smakuje wyjątkowo! Uwielbiam je w połączeniu z zatarem. Pyszności! Wspaniałe miejsce, w którym mieszkają szczęśliwe kury i rozdają dobre słowa! Dziękuję za to prawie wiosenne spotkanie!
Magda,
smakuje, bo jest szczęśliwe!
Dziękuję za jajo w przededniu wiosny!
🙂 bardzo przyjemne danie wyczarowalas
Dziękuję Aniu!
Doskonały pomysł na jajeczko, nowość, ale bardzo smaczna 🙂
Ewo,
dziękuję.
Spróbuj takie jajo.
Pamiętam z dzieciństwa – najlepsze zajęcie zbierać jajka do koszyka i szukać ich w babcinym ogrodzie w różnych gniazdach. Teraz z taką samą satysfakcją nasze dzieci (moje i brata) zbierają u cioci:-)
Jajko ze szpinakiem uwielbiam, muszę spróbować takiego z jarmużem:-)
Marzena,
ja to robię i dziś!
Uwielbiam szukać jaj w kurniku.
A dobre jajo z jarmużem smakuje przepysznie!
Pysznie i pięknie !
Dziękuję AZgotuj!
Takie jaja jeść to sama przyjemność 🙂 z jarmużem smakowały zapewne pysznie 🙂 pozdrawiam
Małgosiu,
niewątpliwie przyjemność.
Jajo z jarmużem spróbuj! Smacznego.
Jajka od szczęśliwych kur muszą wyjątkowo smakować na tym jarmużu!
Pyszne danie!
Pozdrawiam
Kamila, tak!
Dziękuję i pozdrawiam Cię.
Przepyszne śniadanie przygotowałaś!
Zuziu,
dziękuję. Pozdrawiam Cię.
Jajka z jarmużem jeszcze nie jadłam , ale co się odwlecze to nie uciecze , tak pięknie się prezentuje w twoim wydaniu Aniu
Dziękuję Alu!
Koniecznie spróbuj, jest pyszne.
Nigdy w takiej kompozycji nie jadłam. Bardzo jestem ciekawa smaku 🙂
Magda C.,
przekonaj się. Jestem pewna, że smacznie Cię zaskoczy.
Też jeżdżę po jaja od szczęśliwych kur …. wioze je błotnistą polną drogą i zastanawiam się czy tym razem równiż uda mi się przejechać przez najgorsze koleiny …. ale dla takich jaj warto:)
Tak Jolu, warto!
Ja pokonuję w obie strony 180 km,żeby jeść szczęśliwe jaja.
Również jeżdżę po takie szczęśliwe jaja, z tym, że ja polną drogą … i za każdym razem zastanawiam się czy dam radę wrócić z powrotem czy auto mi się jednak zakopie …. ale dla takich jaj warto:)
Pyszne! 🙂 Szczęśliwi ludzie, którzy jedzą takie fajne dania z jaj 🙂
Amanda,
jasne, że tak.
Dziękuję!
Lubię Twoje niebanalne przepisy i zdjęcia,tak ,są rewelacyjne.
Laura,
bardzo Ci dziękuję, to naprawdę budujące słowa!
POzdrowienia.
Pysznie. Idealne rozgrzewające i energetyzujące śniadanie 🙂
Evi,
dziękuję. Jest idealne na każdy czas.
przepysznie 🙂
Dziękuję Łycho smaków!
Śniadanie mistrzów 🙂
Tofko,
zapraszam!
Pysznie wykorzystane te szczęśliwe jajka.
Agnieszko,
o tak! Bardzo polecam.