Drogie i Drodzy,
czas na wspólne spotkanie przy piekarniku.
Mam nadzieję, że wszyscy jesteśmy na nie gotowi i z radością zabierzemy się za kolejny ciekawy chleb.
Tym razem mamy zadanie zaproponowane przez Danę z bloga Leśny Zakątek.
Dana tak mi o nim napisała:
Ten chleb, który chcę zaproponować jest mój i składa się z wielu składników. Uważam, że zasługuje na to, aby go upiec. To chleb Ezechiela pyszny i zdrowy.
Swój przepis Dana oparła na słowach z Biblii:
„Weź sobie pszenicy i jęczmienia, bobu i soczewicy, prosa i orkiszu: włóż je do tego samego naczynia i przygotuj sobie z tego chleb. Będziesz go spożywał przez tyle dni, przez ile będziesz leżał na swym boku – przez trzysta dziewięćdziesiąt dni. Waga tego pokarmu, który będziesz spożywał, wyniesie dwadzieścia syklów na dzień. Raz na dobę będziesz go spożywał. Także wodę oszczędnie pić będziesz: wypijesz raz na dobę jedną szóstą hinu.”
Każdy z nas może stworzyć swój własny przepis według tego opisu i upiec biblijny bochenek.
Możemy też upiec go według przepisu z bloga Leśny Zakątek.
Kiedy pieczemy?
W weekend 12, 13, 14 czerwca.
Kiedy publikujemy?
We wtorek 16 czerwca o 20.00.
Biblijny chleb Ezechiela
podaję za Daną
Na zaczyn, wieczór, dzień przed pieczeniem chleba
150g zakwasu z mąki orkiszowej pełnoziarnistej x) link
200g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
100g mąki jęczmiennej pełnoziarnistej
50g mąki z prosa, lub mielimy ziarno prosa w młynku na mąkę
200g wody
Mieszamy składniki i pozostawiam na 14 -16 godzin
x) stosunek wody do mąki w zakwasie to, 150:100
100g prosa oddzielnie moczymy w wodzie na czas fermentacji zaczynu
Ciasto właściwe:
Cały zaczyn, 700g
150g wody
sól morska, około 1 płaskiej łyżki
300g mąki pszennej chlebowej
Dodatkowo przekręciłam przez maszynkę do mięsa:
100g soczewicy gotowanej
100g prosa osączonego z wody.
100g bobu / użyłam mrożonego, podgotowałam i zdjęłam koszulki /
Do zaczynu dodajemy wodę z solą, mieszamy. Następnie dodajemy zmielone ziarna soczewicy, prosa i bobu. Stopniowo mąkę pszenną. Do pewnego momentu można mieszać drewnianą łyżką.
Potem ciasto wyjmujemy na blat posypany maką i zagniatamy, ciasto nie powinno być ścisłe. Jest przyjemne w dotyku i nie lepi się za bardzo.
Ugniatamy je tak, jak ciasto na makaron, z tym, że to ciasto na chleb jest luźniejsze.
Dajemy mu odpocząć około 10 minut.
W tym momencie, możecie użyć foremki, wysypanej mąką i wyłożyć do niej ciasto, albo zrobić tak jak ja.
Przełożyłam ciasto na papier do pieczenia, spięłam zszywaczem w trzech miejscach i zostawiłam do wyrośnięcia na drewnianej łopacie. Na 1450g ciasta nie miałam tak dużego koszyczka, aby je w nim umieścić. Wam proponuję zrobić na początek z połowy porcji:)
Ciasto po 1 godzinie i 45minutach było gotowe do pieczenia.
Piekłam w sumie około 55 minut.
Początkowa temperatura piekarnika około230st. Po 10 minutach pieczenia, przecięłam nożyczkami papier w miejscu, gdzie były zszywki. Dorzuciłam 2 kostki lodu na dno piekarnika.
Po 20 minutach zmniejszyłam temp. do około 210st. Wyjęłam papier z pod chleba i przykryłam nim wierzch, aby chleb za bardzo się nie przyrumienił.
Uwaga!
Zamiast prosa możemy dodać kaszę jaglaną lub inną. Lub dowolny składnik według własnego uznania.
Postępujemy tak samo jak z prosem wg przepisu.
I niech nam się upiecze!
* zdjęcie pochodzi z bloga Leśny Zakątek
Mocno wymagający, jeśli o składniki chodzi, ale postaram się upiec …. nie wszystkie dam radę na swojej wsi dostać …a o bobie mogę zapomnieć:)
Jolu,
właśnie chodzi o to, żeby każdy skomponował swój własny chleb.
A przepis Dany jest tylko przykładem.
Składniki sama sobie dobierz.
Nie musi być bób.
Pozdrowienia!
O wow! Chleb na bogato! Oczywiście, że będę piec 🙂
Alucha, świetnie.
Składniki możesz sobie dobrać według własnego gustu.
Muszę to przemyśleć 😀
Aciri,
przemyśl i do dzieła!
No i niestety tym razem się nie wyrobiłam 🙁 Ale przepis zapisany i upiekę z pewnością
Aciri,
szkoda wielka, bo chleb był łatwy i bardzo smaczny.
Kochani, bardzo proszę, przykłady zamienników.
Zamiast bobu – fasola, zamiast prosa – kasza jaglana lub mąka jaglana, zamiast mąki jęczmiennej – zmielone na mąkę płatki owsiane. Pozostaje mąka orkiszowa i chlebowa pszenna np. typ 750, te chyba bez problemu dostaniemy.
Powodzenia
Dana,
jak widzisz sporo osób kieruje się przepisem i nie wybiera własnej drogi…
A możliwości jest wiele.
Mam nadzieję,że chleb wyda się ciekawym wyzwaniem.
Z radością zgłaszam się, o pieczeniu tego chleba od dawna myślałam, ale dotąd na myśleniu się kończyło. Pora przejść do działania!
Wspaniale Elu!
Nie wiem czy dam radę, bo wracam wtedy, ale się postaram:-) A wczoraj bylam w Wysowej i było tyle ludzi, że nie mogliśmy usiąść na piwie i oranżadzie w Starym Domu Zdrojowym. W końcu się udało, ale to trwało:-)
Marzena,
trzymam kciuki.
A długie weekendy mają to do siebie, że ściągąją tłumy niestety…
W Starym Domu Zdrojowym tylko oranżada i piwo?
Szkoda, że popróbowałaś kuchni.
Nie było miejsca, żeby usiąść i coś zjeść, a czekać na stolik moi współtowarzysze nie mieli zamiaru;-(
Marzena,
no prawo wolnego weekendu!
Podejmuję wyzwanie 🙂 Składniki dobiorę według tego co mam w domu i do dzieła!
Łucjo, wspaniała decyzja!
Fascynujący chleb! Podoba mi się takie odtwarzanie przepisów 🙂
Natalio,
pięknie jest wejść w kulinarny świat przeszłości.
Pozdrowienia.
Cudowny chleb! Pewnie jest przepyszny 🙂
Magda C.,
z pewnością tak, skoro Dana go upiekła.
Mam mocno zabiegany tydzień, a weekend nie zapowiada się lepiej, ale oczywiście postaram się upiec. Mam nadzieję,że uda się z tego co mam w domu, wydaje mi się nawet, że mam paczkę mrożonego bobu w czeluściach zamrażalki 🙂
Agnieszko,
ucieszymy się, jeżeli znajdziesz czas na wspólne pieczenie.
Bób jest już świeży w sprzedaży.
Pozdrowienia.
Pyszny musiał być ten chlebek, zapachniało biblijnym chlebem, aż u mnie 🙂
Na piecyku,
pachniał u Dany.
My dopiero będziemy go piec…
Ale niesamowity 🙂
Evi,
zapraszamy do pieczenia!
Chętnie wzięłabym udział w wyzwaniu, ale akurat w ten weekend nie mam czasu! Chętnie za to zapiszę przepis na przyszłość 🙂
Dorota,
możesz upiec przed lub po weekendzie.
Publikujemy we wtorek!
ulala, ale smakowity chlebek. pozdrawiam ciepło! 🙂
Magdalena,
dziękuję.
Zapraszamy do wspólnego pieczenia.
Wczoraj pomyślałem o tym chlebku a dzisiaj jest Zaproszenie !!! – Dana i Amber bardzo dziękuję 🙂
Kiedyś zgłębiałem przepis na ten chleb i na cincin jest tego dowód. “Oryginalny” chleb był zapewne pieczony bez zakwasu ale wersja zakwasowa bardziej odpowiada dzisiejszym czasom.
Guciu,
wspaniale, że trafiamy w Twój chlebowy gust!
Cieszę się bardzo, że będziesz z nami.
A mąkę jęczmienną moge zrobic z kaszy jęczmiennej a ta z prosa to gdzie ja moge nabyć ? czy tak sie nie da? Zainspirował mnie przepis.
Dorota,
z prosa też możesz zrobić mąkę mieląc proso.
Mąki z prosa nie widziałam…
Albo proso zastąpić czymś innym.
Podejmuję wyzwanie, choć nie wiem, czy będę dokładnie trzymać się przepisu.;)
Magda,
nie trzeba dokładnie trzymać się przepisu.
Napisałam o tym we wstępie do posta.
Niestety nie udało mi się upiec chleba w weekend, więc tym razem nie dołączę. Mam nadzieję, że smakował wyśmienicie i z przyjemnością zajrzę jutro, żeby podziwiać Wasze wypieki.:)
Magda,
chleb bezproblemowy, ciekawy i smaczny.
Polecam Ci jednak go upiec!
Tym razem też nie uda mi się dołączyć (wiem, że to moja strata ;), ale bardzo jestem ciekawa Waszych bochenków a zwłaszcza ich składów!
Chlebek upieczony, post przygotowany 🙂 Do zobaczenia jutro na Waszych blogach!
Do zobaczenia Łucjo!
Amber, musiałam wprowadzić co prawda modyfikacje, ale ciasto już rośnie, myślę, że się uda i wyrobię się z przepisem do 20 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Tosiu,
trzymam mocno kciuki!
Przepraszam za spóźnienie ale ja także upiekłem ten magiczny chlebek 🙂