Wybór przepisu na chleb do wspólnego pieczenia nie jest łatwy…
Dlaczego tak jest, mogę napisać po wieloletnim doświadczeniu uczestniczenia i pieczenia z entuzjastami domowej piekarni. Generalnie fanów pieczenia chleba w domu jest wielu. Bo fajnie jest upiec i jeść własny chleb.
No i nie ma on porównania z kupnym, który może być mniej lub bardziej naturalny. Ale o tym rozpisywać się nie będę.
Generalnie każdy kto podejmuje chęć wspólnego pieczenia oczekuje, że chleb na pewno się uda i na pewno będzie wszystkim smakował. A tak nie jest i być nie może!
Wprawdzie zdarzają się sytuacje, kiedy większość wypiek chwali i wyraża zadowolenie. Ale bywa też tak, że coś się wydarzy, albo pójdzie inaczej i już jest źle. Niezadowolenie dodatkowo narasta, kiedy chleb uda się innym, a mi nie…No bo jak, dlaczego? A dlatego! Ciasto chlebowe to żywy organizm i nie zawsze u każdego zadziała.
Smaki też mamy różne i wybierając przepis nie zakładamy z góry, że po upieczeniu każdy wyrazi swoje wielkie WOW!
Najważniejsze jest poznawanie i zdobywanie kolejnych piekarskich szlifów w domowej piekarni, próbowanie nowego i wspólna idea pieczenia.
Miejmy więc w sobie pokorę i nie oczekujmy spektakularnych efektów. W każdym razie nie zawsze.
Bo zawsze ( ale też nie…), to może nam wyjść chleb z garnka na drożdżach, który podbija różne kulinarne fora od lat.
My tutaj mamy nieco inne plany i aspiracje i chcemy iść o krok dalej. Nikt też nikomu obiecać nie może, że zawsze wszystko będzie smakować. To jest najnormalniej niemożliwe.
A poza tym niech nam się piecze!
Chleb żytni z ziarnami
przepis Jacka – klik! z moimi zmianami
(forma 25 x 11 cm)
Zaczyn
30 g zakwasu żytniego 100%
3 g soli
155 g mąki żytniej typ 1400
155 g wody
(Dodanie soli ma na celu spowolnienie fermentacji zaczynu, aby uzyskać bogatszy aromat chleba).
Składniki zaczynu mieszamy i odstawiamy na 8-9 godzin w ciepłe miejsce (np. w pobliżu kaloryfera), potem przenosimy do temperatury pokojowej.Łączny czas fermentacji zaczynu 18-24 godziny.
Ziarna
25 g pestek dyni
25 g sezamu
25 g maku
150 g wrzącej wody
Ziarna zalewamy wrzącą wodą, przykrywamy, zostawiamy na 2-3 godziny.
Ciasto właściwe
zaczyn cały
ziarna
250 g mąki żytniej 1400
50 g mąki pszennej
2 g świeżych drożdży
40 g wody + 20 g ( musiałam dodać, bo u mnie ciasto było za gęste)
24 g miodu gryczanego
5 g soli
+ sezam i mak do posypania foremki i chleba
Wszystkie składniki ciasta łączymy i krótko wyrabiamy. Zostawiamy do wyrastania w misce wysmarowanej olejem na ok. 1. godzinę.
Foremkę smarujemy olejem, posypujemy ziarnami i przekładamy do niej ciasto. Wyrównujemy je łyżką, posypujemy sezamem i makiem, zostawiamy do wyrastania. W temperaturze ok. 30 st C powinno wyrastać ok. 60 – 90 minut.
Pieczenie : 10 minut w 250 st. C z parą, 45 minut w 200 st.C Po upieczeniu spryskujemy chleb wodą i zostawiamy jeszcze na 3 minuty w piekarniku.
Chleb żytni z ziarnami na blogach:
Akacjowy blog – klik!
Am. art kolor i smak – kilk!
Bochen chleba – klik!
Codziennik kuchenny – klik!
Grahamka, weka, kajzerka… – klik!
Kuchnia Gucia – klik!
Kuchennymi drzwiami – klik!
Nie tylko na słodko – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Przepisy na domowy ser i chleb – klik!
Smak mojego domu – klik!
Stare gary – klik!
Sto kolorów kuchni – klik!
W mojej kuchni – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slow life – klik!
Zacisze kuchenne – klik!
Aniu to wspaniały przepis, wchodzi na stałe do naszego menu. Zjedliśmy właśnie ostatnią kromkę i mąż dopomina się o kolejny bochenek. Twój widzę też uroczy. Dziękuję za wspólne pieczenie.
Karolina,
ten chleb jest wyjątkowo pyszny!
I u mnie został zjedzony nie wiadomo kiedy…
Dziękuję, że piekłaś z nami !
Bardzo udana ta marcowa piekarnia 🙂 Smaczna! Podziwiam Twój wypiek i dodaję swój http://staregary.blogspot.com/2017/03/chleb-zytni-z-ziarnami-marcowa-piekarnia.html
Beata,
bardzo się cieszę.
Smacznego!
Piękny chleb Ci się upiekł!
Ja też zdążyłem pomimo zawirowań http://przepisynadomowyserichleb.blogspot.com/2017/03/marcowa-piekarnia-amber-chleb-zytni-z.html
Pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie 🙂
Jacku, a u mnie nie było połączenia z internetem…
Pyszny chleb nam zaproponowałeś!
U mnie będzie się pojawiał systematycznie.
Dziękuję!
Uwielbiam te nasze spotkania. I choć czasami odpuszczam to i tak czekam na kolejne chlebowe wyzwania. A dzisiejsze pieczywo wspaniałe. Udało mi sie dzisiaj go zastosować na ważnej dla mnie imprezie z dedykacją…i bardzo wszystkim smakował 🙂 Dziękuję za kolejny raz 🙂
http://zaciszekuchenne.blogspot.com/2017/03/chleb-zytni-z-ziarnami.html?m=0
Marzena, to świetnie, że chleb z naszej Piekarni sprawdził się publicznie!
Pozdrowienia.
Aniu, to prawda, nie zawsze wszystko idzie gładko z tymi chlebami, ale niepowodzenia jeszcze bardziej mnie mobilizują i wiele uczą:-), dziękuję za Marcową Piekarnię i dodaję swój chleb: http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com/2017/03/chleb-zytni-z-ziarnami-marcowa-piekarnia.html
Ostatnio miałam przerwę, ale powróciłam :). Chlebek jest pyszny, właśnie nastawiłam zaczyn na dwa kolejne bochenki. Twój wygląda pysznie :).
A to mój wypiek, udany mimo młodego zakwasu ( stary niestety wykończyłam :() http://wmojejkuchni.blox.pl/2017/03/Chleb-zytni-z-ziarnami-Marcowa-Piekarnia.html
Ewo,
to wspaniale!
Smacznego i bądź z nami w kolejnym miesiącu.
Uwielbiam domowe pieczywo. 🙂 Chlebek wygląda rewelacyjnie 🙂
Melduję się po przerwie. Z wielką przyjemnością dołączyłam w marcu. Chleb smaczny, najbardziej smakuje mężowi, który niby nie przepada za chlebami żytnimi, także super 🙂
http://amartkolor.blogspot.com/2017/03/chleb-zytni-z-ziarnami.html
Akacjowy blog dołączył 🙂 Aniu-w pełni podpisuję się pod Twoimi refleksjami dotyczącymi wypieków chleba 🙂 a chleb pyszny 🙂 pozdrawiam
Dziękuję Małgosiu!
Cieszę się z Twojego towarzystwa w Piekarni.
zapomniałam podlinkować
https://akacjowyblog.blogspot.com/2017/03/chleb-zytni-z-ziarnami-i-troche-ptasich.html
Małgosiu,Link jest na liście!
Wspaniały wypiek! Ja przy pieczeniu chleba ciągle uczę się cierpliwości 🙂
Dziękuję za kolejny wspólny marzec!
Kamila,
dziękuję. A cierpliwość konieczna przy pieczeniu chleba!
Chleb lutowy nie zdobył u nas uznania, za to żytnie z ziarnami są zawsze rewelacyjne, bez wyjątku – marcowy również :)W zasadzie już go nie ma, został pożarty i mogę piec następny ku chwale chlebowej piekarni;) Dziękuję za wspólne pieczenie i do kwietnia 🙂
Aga, smacznego!
Pozdrawiam.
Aniu, spóźniona informuję, że też mi się upiekło chleb żytni z ziarnami.
Bardzo dziękuję za kolejne wspólne pieczenie.
Pozdrawiam
Renata
Renata,
Dobrze, że Ci się upiekło!
Pozdrawiam
Dokładnie Aniu … każdy z nas ma inny smak, każdy oczekuje czegoś innego … ale w jednym jesteśmy zgodni – uwielbiamy piec chleb:). Aniu a Twój bochenek – czaruje:)
Mój marcowy bochenek – idealny, doskonały:)
http://smakmojegodomu.blox.pl/2017/03/Chleb-zytni-z-ziarnami-czyli-Marcowa-Piekarnia.html
Dziękuję Jolu.
Cieszę się, że dałaś radę być z nami!
Jak by zawsze wychodziło to by było nudno, a tak mamy emocje 😉
Ja niestety nie zdążyłam ale już nadrabiam, chleb rośnie.
Jswm, tak jest!
Niech Ci się upiecze.
Chleb jest pyszny! jeśli zostanie kawałek do rana, to zrobię zdjęcie i nadrobię wpis.
Jasne. I dołączę Cię do listy.
Doba coś ostatnio za krótka i przegapiłam… a chleb taki fajny. Trudno się mówi. Zostaje podziwiać 🙂
Tofko, zapraszamy do podziwiania!
Święte słowa! 😉 Dzięki Piekarni odkryłam wiele pysznych chlebów, a porażkami wcale się nie zniechęcam. W końcu, jak to mówią, trening czyni mistrza! Tym razem niestety nie udało mi się dołączyć, ale mam zamiar nadrobić w najbliższy weekend. Twój bochenek wygląda bardzo apetycznie. Pozdrawiam!
Magda, uważam, że doświadczenie czyni mistrza.
Poznajemy też wiele nowych smaków.
Szkoda, że nie udało Ci się piec z nami…
I niech Ci się upiecze!
Widziałam już na kilku blogach. Chleb jest wspaniały!
Tak Pati, to pyszny chleb!
I upiekliśmy go z prawdziwą przyjemnością.
Zgadzam się z Tobą, nie ma to jak swój chleb. Twój wygląda bardzo pięknie i smacznie i zapisuje sobie przepis. Pozdrawiam serdecznie 🙂 ❤
Marcepanwy kąciku,
może upieczesz z nami kolejny chleb?
Zapraszamy w kwietniu!
Już (tzn. dopiero 😉 ) http://jswm.blogspot.com/2017/03/chleb-zytni-z-ziarnami-marcowa-piekarnia.html
Już (dopiero) jest na liście!
Aniu, trochę żałuje, że nie piekłam tego chleba, bo wygląda pysznie, alenie dałam rady:(
pozdrawiam Cię serdecznie.
Urszula, chleb jest wspaniały!
Upiecz go w wolnym czasie.