Chleb orkiszowy z ziarnami orkiszu w grudniowej Piekarni. Trzeci rok pieczenia za nami!

DSC_0362-002
 

Drodzy,
dzisiaj zakończyliśmy kolejny rok wspólnego pieczenia.
To wspaniała chwila, bo nasza wspólnota chlebowa trwa już trzeci rok, ma się dobrze i emanuje niezwykłym ciepłem.
Dziękuję, że jesteście – niektórzy od początku, że pieczecie – niektórzy co miesiąc, że proponujecie tak ciekawe i pyszne przepisy!
Jestem naprawdę dumna z naszej Piekarni i cieszy mnie każdy wspólnie upieczony bochenek, każda bułka i każdy komentarz. To niezwykłe, że spotykamy się regularnie w naszych kuchniach, aby wspólnie upiec chleb według jednego przepisu, ale mimo to każdy inny.
Życzę Wam pięknego i spokojnego świętowania i najlepszego 2016 roku.
I niech nam się piecze!

 

DSC_0383-005
 

Chleb orkiszowy z ziarnami orkiszu
inspiracja przepisem – klik!

Zaczyn
200 g mąki pszennej chlebowej typ 750
150 g wody
20 g żytniego zakwasu

Ciasto właściwe:
400 g mąki orkiszowej typ 700
300 g wody ( lub więcej w zależności od konsystencji ciasta)
200 g mąki pszennej chlebowej typ 750
100 g ziaren orkiszu
15 g soli

Przygotowanie:
Składniki na zaczyn mieszamy i odstawiamy na 18-20 godzin w temperaturze pokojowej.
Ziarna orkiszu zalewamy wrzącą wodą, mieszamy,  studzimy, przykrywamy i pozostawiamy na całą noc w lodówce.
Następnego dnia mąkę pszenną i wodę umieszczamy w misie robota kuchennego, mieszamy do połączenia się składników i zostawiamy do autolizy na 30 minut. Po tym czasie dodajemy mąkę orkiszową i zaczyn. Miksujemy na pierwszej prędkości przez 5 minut, następnie dodajemy sól i mieszamy na drugiej prędkości przez 2-3 minuty. Dodajemy odsączone ziarna orkiszu i dokładnie łączymy je z ciastem chlebowym.
Gotowe ciasto zostawiamy do fermentacji wstępnej na 2 godziny w temperaturze 24 °C. W tym czasie ciasto rozciągamy i składamy trzykrotnie w równych odstępach czasowych co 30 minut.
Następnie dzielimy ciasto na dwie równe części i formujemy 2 bochenki (lub jeden duży z całego ciasta), które umieszczamy w koszykach do wyrastania. Fermentacja końcowa trwa godzinę w temperaturze 24 °C. W tym czasie nagrzewamy piekarnik wraz z kamieniem do pieczenia do 250 °C. Wyrośnięty chleb/chleby przekładamy na rozgrzany kamień , nacinamy go wzdłuż, i wkładamy do piekarnika. Zaparowujemy piekarnik i natychmiast obniżamy temperaturę do 240°C . Po 5 minutach obniżamy temperaturę do 230 °C i tak pieczemy przez kolejne 15 minut. Po upływie tego czasu zmniejszamy temperaturę do 220 °C i tak dopiekamy chleb przez ostatnie 30 minut.

Chleb niezwykle smaczny, pasuje do wszystkiego i nie można przestać go jeść!
Smakował nam szczególnie z kozim twarogiem i gruszką karmelizowaną w drahimskim miodzie.

 

DSC_0384-002
 

Grudniowy chleb na blogach:
Apetyt na smaka
Bochen chleba
Fabryka kulinarnych inspiracji
Gotuj zdrowo! Guten Appetit!
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Leśny Zakątek
Moje małe czarowanie
NieŁad mAlutki
Nie tylko na słodko
Ogrody Babilonu
Para w kuchni
Polska zupa
Smak mojego domu
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu slowlife
Zacisze kuchenne

49 thoughts on “Chleb orkiszowy z ziarnami orkiszu w grudniowej Piekarni. Trzeci rok pieczenia za nami!

  1. Aniu cudo, po prostu cudo Ci się upiekło … jaki kształtny i rumiany:). Dziękuję za te 3 lata …. i choc nie zawsze z Wami byłam to proszę o kolejne, jakże pyszne lata:)….
    Ten chlebuś jest po prostu genialny:).
    Oto mój: http://smakmojegodomu.blox.pl/2015/12/Chleb-pszenny-z-platkami-owsianymi-i-jaglanymi.html
    Buziaków moc

    • Jolu,
      bardzo dziękuję.
      I cieszę się, że chleb Ci smakował i tak pięknie Ci się upiekł.
      Całusy i do styczniowej Piekarni!

  2. Aniu tym razem ja jestem 🙂 Tak się cieszę, że udało mi się upiec ten pyszny chlebek!
    http://fabrykakulinarnychinspiracji.blogspot.com/2015/12/chleb-pszenno-orkiszowy-z-patkami.html

  3. Wspaniałe nacięcie! Pięknie wypieczony ten urodzinowy bochenek 🙂
    mój grudniowy jest tutaj http://jswm.blogspot.com/2015/12/chleb-pszenno-orkiszowy-z-patkami.html

    • Jswm,
      dziękuję. Nacięcie trochę z rozmachem mi się zrobiło, ale w rezultacie chleb wyszedł ciekawy.
      POzdrowienia!

  4. Aniu, Twój chleb jest przepiękny. Nam też bardzo smakował. Zarówno jako codzienny, jak i świąteczny. Oto link do mojego wypieku: http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com/2015/12/chleb-orkiszowy-z-patkami-zytnimi.html

  5. Idealny chleb na świętowanie rocznicy! Mam nadzieję, że razem uda nam się upiec jeszcze niejeden chlebek! Pozdrawiam!

  6. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w akcji 🙂 chlebek pyszny! 😀

  7. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w akcji 🙂 chlebek pyszny! 😀
    http://apetytnasmaka.blogspot.com/2015/12/chleb-pszenno-orkiszowy-z-patkami.html

  8. Ten Twój jest niezwykły 🙂 Dziękuję za wspólny wypiek i pomysłową akcję zbierającą pasjonatów chleba.
    Pozdrawiam

    http://weekendywdomuiogrodzie.blogspot.com/2015/12/chleb-pszenno-zytnio-orkiszowy.html

  9. Pięknie upieczony. Z przyjemnością bym zjadła kromeczkę. Nie był to łatwy chleb. U mnie wyszedł tak : http://www.polskazupa.pl/chleb-pszenno-orkiszowy-z-platkami-zytnimi-i-owsianymi/

  10. Ale piękny. Mój trochę spóźniony i pozmieniany, ale jest. I do przepisu na pewno wrócę i to w wersji podstawowej bardziej, bo jestem ciekawa jak smakuje. No i dorobiłam się kamienia, to inne pieczenie poza foremką 🙂 Dzięki za wspólne pieczenie. I linka: http://parawkuchni.blogspot.com/2015/12/chleb-pszenno-zytni-z-patkami-owsianymi.html

  11. Piękny bochen, Aniu! Dziękuję za kolejny rok wspólnego pieczenia. I życzę Ci dobrego nowego roku.
    Twoja duma wpisuje się w treśc mojego posta dzisiejszego:)

  12. Aniu, tym razem nie piekłam, niestety. A widzę, że Ty upiekłaś śliczny chleb !

  13. Podziwiam Wasze bochny i bochenki i wszystkie są genialne:)) Super, że tak nam pięknie upiekło! Amber, dziękuję raz jeszcze za możliwość wyboru przepisu i gratuluję tej wspaniałej akcji. Z pewnością i z przyjemnością będę piekła o ile czas na to pozwoli, bo ni stąd ni zowąd całkiem niedawno, dowiedziałam się, że zostanę mamą po raz trzeci:) Tak więc przede mną wyzwanie i to nie jedno;) Dziękuję za wspólne pieczenie:)

    http://bochen-chleba.pl/przepisy/chleby-na-zakwasie/pieczywo-pszenno-zytnie/grudniowa-piekzowy-z-zaparka/

    • Aga,
      oj będzie nam niezwykle miło piec z Tobą!
      Dziękuję za taki pyszny wybór.
      A wiadomość, że będziesz mamą to dobra wieść na koniec i początek roku! Gratuluję!
      Trzymam kciuki.

  14. Aniu, jak zwykle udany Twój bochen 🙂 Pyszny wyszedł
    http://staregary.blogspot.com/2015/12/chleb-pszenno-orkiszowy-z-patkami.html
    Uściski 🙂

  15. Jakie cudne dziury:-) Dziękuję Amber za tą akcję i mam nadzieję, że w przyszłym roku znów będziesz nas mobilizowała:-)
    Mój chleb: http://zaciszekuchenne.blogspot.com/2015/12/chleb-pszenno-orkiszowy-z-patkami.html

  16. Aniu jeszcze mój jest 🙂

  17. Aniu, oto mój chlebek. Dziękuję za wspólne pieczenie i podziwiam Twój niezwykle urodziwy bochen

  18. Fantastyczny chlebuś 😉 Może i ja się kiedyś zmobilizuję i wreszcie do Was dołączę 😉

  19. Fantastyczny chleb! 🙂 Gratuluję tyle lat wspólnego pieczenia… mam nadzieję, że kiedyś dołączę 🙂

  20. Przepiękny! Jak z najlepszej piekarni! Niestety tym razem mi się nie udało dołączyć, ale nadrobię w wolnej chwili. Dzięki Piekarni poznałam wiele nowych smaków i mam nadzieję, że w przeszłym roku poznam kolejne.:) Wszystkiego dobrego!

    • Magda,
      nie chciałam wierzyć , że nie piekłaś…
      No ale jak się nie dało to nie ma rady.
      Kolejny rok pieczenia zaczynamy już w styczniu!
      Pozdrawiam Cię.

  21. Fajnie się tak razem spotkać co miesiąc i razem wypiekać myślami będąc w kuchniach tych co pieką 🙂 Dziękuję Ci Aniu za Piekarnie i że mogę w niej brać udział.
    Twój chleb jest idealny, mojemu coś nie “pykło” tym razem ale upiekę go jeszcze.

    • Dorota,
      jasne, że to niezwykle przyjemnie być razem w naszej Piekarni.
      Cieszę się, że jesteś!
      A Twojemu bochenkowi niczego nie brakuje…,chyba, że czujesz niedosyt i chcesz osiągnąć idealny.
      Do upieczenia!

  22. Elegancki bochenek i kanapki z chleba wychodzą bardzo apetyczne

  23. Aniu, patrząc na zdjęcia Twojego chleba, wróciłam wspomnieniami do dzieciństwa i piekarni Pana Szafrańca.
    To drugie spotkanie w Piekarni, które musiałam opuścić. W weekend wolałabym piec chleb, a nie siedzieć na wykładach;)

    • Renata,
      dziękuję.
      Szkoda, że nie mogłaś piec z nami.
      Specjalnie dodaję jeszcze poniedziałek na pieczenie dla tych, którzy nie mają czasu w weekend.
      Pozdrawiam.

  24. Gdybym tylko miała ten zakwas który umarł mi śmiercią naturalną w zeszłym roku:/no i ten czas.Czasu mi trzeba:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *