Chleb jabłkowy z Normandii. Piekarnia pachnąca wrześniem

 

2014-09-028
 

Pewnien cudny wrześniowy weekend spędziłam u Koleżanki w sadzie.
Wszędzie stały rzędy skrzynek, do których układałyśmy jabłka.
Rumiane, złociste, zielonkawe…
Pachnące drzewem, świeżym wiatrem i owocami.
Przez liście przebijały się promienie słońca.
Jabłkobranie.
Powiedziała mi, że dla Niej wrzesień od zawsze pachnie jabłkami.
Razem suszyłyśmy jabłka, chrupiąc słodkie i jeszcze ciepłe chipsy.
Potem upiekłam chleb z jabłkami i cydrem.
W mojej kuchni unosiły się aromaty sadu i powietrza nagrzanego słońcem.
Piekarnia pachnąca wrześniem.

 

2014-09-029
 

 

Normandzki chleb jabłkowy
przepis mistrza Jeffreya Hamelmana z książki “Chleb” na 2 duże bochenki

(podaję za Kamilą)

160 g mąki chlebowej

100 g wody

30 g zakwasu

Składniki zaczynu dokładnie wymieszać, przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej na 12 godzin.

650 g mąki chlebowej

90 g mąki pszennej razowej

210 g wody

310 g cydru jabłkowego

20 g soli

5 g drożdży instant

260 g zaczyn

140 g suszonych jabłek

Włożyć do dzieży wszystkie składniki, z wyjątkiem jabłek i mieszać przez 3 minuty, aż otrzymamy ciasto o średniej gęstości. Następnie wyrabiać ciasto jeszcze 3 minuty, aby rozwinąć siatkę glutenu. Dodać pokrojone w kostkę jabłka i wyrabiać, aż równomiernie się rozmieszczą w cieście. Ciasto włożyć do miski, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia od 1 do 2 godzin. Jeśli fermentacja wstępna będzie trwała 2 godziny, to należy złożyć ciasto po pierwszej godzinie. Ciasto podzielić na porcje, i uformować bochenki o okrągłym lub podłużnym kształcie, lub bułki i zostawić pod przykryciem do wyrośnięcia od 1 do 1 1/2 godziny. Chleb piec przy normalnej ilości pary w temperaturze 230° C przez 15 minut, i w temperaturze 225° przez 25 minut, aby zapobiec nadmiernemu ściemnieniu cukru w jabłkach i cydrze.

Moje uwagi do przepisu
* piekłam z połowy porcji dając po połowie mąkę chlebową i pełnoziarnistą
* do ciasta właściwego wlałam 330 ml cydru i 100 ml wody
* chleb kroiłam jeszcze ciepły

 

2014-09-032
 

 

Chleb jest przepyszny!
Mięciutki,pachnący jabłkami i lekko słodkawy.
Zrobiłam do niego konfiturę z czerwonej cebuli i figi.

Konfitura z czerwonej cebuli i figi

200 g czerwonej cebuli pokrojonej w półplasterki
2 dojrzałe figi
100 g brązowego cukru
łyżka ciemnego kremu balsamicznego
szczypta soli

Do garnka z grubym dnem wsypać cukier i podgrzewać. Kiedy zacznie się rozpuszczać włożyć cebulę.
Smażyć razem,potrząsając garnkiem,aby syrop pokrył cebulę.
Dodać figi pokrojone na ćwiartki.
Smażyć razem aż powstały sok zredukuje się do gęstego syropu.
Dodać szczyptę soli i krem balsamiczny.
Podgrzewać razem kilka minut.
Konfiturę przełożyć do wyparzonego słoiczka.

Dziękuję Kamili z Ogrodów Babilonu za doskonały wybór przepisu do naszej Piekarni,a do oglądania Normandzkiego chleba jabłkowego zapraszam na blogi:

77 thoughts on “Chleb jabłkowy z Normandii. Piekarnia pachnąca wrześniem

  1. Piękne te Wasze chlebusie! Też miałam go piec, niestety czasu brakło 🙁

  2. Amber- chleb wspaniały, świetna propozycja….ale ta konfitura…mniam ;D Dziękuję za inspirację z wrześniowej piekarni:) pozdrawiam serdecznie

  3. Ooooooooooooooo jak mu pięknie z większym dodatkiem mąki razowej , śliczny u ciebie Aniu chleb ,a i ta konfitura mega apetyczna
    A tak tak Kamilka wybrała świetny chleb , mi bardzo on smakuje

  4. Amber, piekny! I ta konfitura swietnie z pewnoscia do niego pasuje 🙂
    Moj tez juz jest : http://www.beawkuchni.com/2014/09/normandzki-chleb-jablkowy.html
    Pozdrawiam i dziekuje za wspolne pieczenie! :*

  5. Aniu, Twój chlebek wygląda przeuroczo i bardzo kojarzy mi się z keksem 🙂 Chlebowy keks.
    A wybór ekstra i chleb bardzo smaczny.

  6. Podoba mi się z większą ilością maki razowej.
    Zastanawiałam się jakie to smarowidło zagości u Ciebie do tego chleba:)
    Dzięki Aniu za ten czas pachnący jabłkami!

  7. Bez wcześniejszej zapowiedzi, ale udało mi się upiec.
    Mój chlebek też kroiłam lekko ciepły:) Twój z dodatkiem większej ilości pełnoziarnistej wygląda zjawiskowo.
    Dziękuję za wspólne pieczenie!

    Podaje link: http://dancia.bloog.pl/id,342815469,title,Normandzki-chleb-jablkowy,index.html

  8. Pięknie Ci się upiekł i jak zwykle cudowne smarowidło.
    Muszę koniecznie go przygotować jeszcze kiedyś w oryginale z suszonymi jabłkami i chętnie sypnę wtedy też więcej mąki pełnoziarnistej 🙂

    • Tosiu,
      dziękuję.
      Jabłka do tego chleba polecam Ci upiec,chociaż z karmelizowanymi bardzo mi się podoba.
      Pozdrowienia!

  9. Bardzo apetycznie się prezentuje. Już jestem na miejscu i na kolejne wyzwanie jestem gotowa, a do Waszego się przymierzam:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

  10. Oj udał nam się ten chleb 🙂
    I rzeczywiście z dżemem jest swietny. U mnie z moim ulubionym dyniowym.
    Jak patrzę na Twoje zdjęcia, to faktycznie nam wyszły identycznie, miekisz taki sam 🙂
    Pozdrawiam serdecznie

    • Marcin,
      to chleb do stałego pieczenia!
      Dyni jeszcze w tym roku nie przerabiałam.
      Może to foremkowe chleby wychodzą tak samo.
      Pozdrowienia!

  11. Wyobrażam sobie jak cudowny był to weekend. :))
    Piękne kromki i z chęcią zjadłabym je z Twoją konfiturą. 🙂

  12. Amber wrześniowy weekend o takim aromacie na długo zagości w pamięci! Bardzo dziękuję za możliwość wyboru chleba do naszej wspólnej piekarni! Piękny Twój bochenek, a konfitura jeszcze bardziej podkreśla jego smak! Buziaki!

    • Kamila,
      Twój wybór przepisu był dla mnie źródłem pysznych emocji i poszukiwań kulinarnych w postaci tej konfitury.
      Do każdego pieczywa komponuję pasujący dodatek.
      Dziękuję!

  13. WSPANIAŁY! Kocham ten chleb!

  14. Piękny chlebek i smaczny dodatek do niego 🙂 Dziękuję za kolejne wspólne pieczenie!

  15. Idealny 🙂 Jestem pod wrażeniem 🙂

  16. Amber, pieknie opisalas ten wrzesniowy weekend. Cudny chlebek i cudna konfitura. Dziekuje za wspolne pieczenie! Pozdrawiam z bardzo goracego miejsca na tej planecie 🙂

  17. Jak tylko wrócę z wrześniowego morza to upiekę:)

  18. Mój Dziadek miał jabłoniowe sady, dla mnie jabłka pachną dzieciństwem 🙂
    Piękny chlebek i wspaniała konfitura!

  19. Ależ on musi pięknie pachnieć! 🙂

  20. baaardzo ciekawy chleb ….. chętnie bym spróbowała 🙂
    mam nadzieję, że w końcu dołączę do grona piekących, gdy czasu będzie trochę więcej …
    póki co podziwiam wypieki! tak sobie myślę, że do mojego dziennego chleba, który piekę też przecież mogę dorzucić suszone jabłka
    zrobię tak 🙂
    pozdrawiam Amber!

    • Marta,
      zapraszamy!
      W grupie emocje chlebowe są magiczne.
      A i do codziennego chleba jabłka suszone będą pysznie smakowały.

  21. Aniu przepiękny chlebuś ….. ja już za nim tęsknię i nie omieszkam upiec go w sobotę:) …. Buziaki Kochana i do następnego:)

  22. Już wiem jaki chleb teraz upiekę 🙂 Do tego koniecznie konfitura z czerwonej cebuli!

  23. Chodził mi po głowie ten chleb, ale ostatecznie czasu brakło na pieczenie. Kibicowałam za to Waszym wypiekom. Pięknie się Tobie upiekł, nie mogło być inaczej!!

  24. Jestem strasznie ciekaw jego smaku 🙂

  25. Aniu, Twój chleb piękny. A mój nie miał mocy rosnąć, ale tez był zjedzony, pozdrawiam 🙂

  26. Wyszedł Ci cudowny! Też piekłam z Wami, ale widzę, że zapomniałaś dodać mnie do listy 🙁 Nastepnym razem też pokombinuję z mąką pełnoziarnistą, a na pewno takowy będzie! Pozdrawiam! 🙂

    • Zabko,
      dziekuje,ze bylas z nami.
      Make pelnoziarnista polecam w tym chlebie w iekszej ilosci.
      Nie dodalam Ciebie do listy,bo pewnie nie przyslalas na czas linka.
      A ja od tygodnia jestem na Morzu Egejskim.
      POzdrawiam!

  27. To już trzeci chlebek, pięknie wyrósł….zazdroszczę ręki do chlebów, mi niestety nie wychodzą 🙂

  28. Pięknie Ci się upiekł, a dodatek konfitury z czerwonej cebuli i figi to już chyba “niebo w gębie”:-) pozdrawiam serdecznie i dziękuję za organizację całego przedsięwzięcia piekarniczego

  29. Jest wspaniały. Bardzo jesienny i aromatyczny. Chciałabym choć kawałek 🙂

  30. Aniu, piękny, puchaty i smakowity, a konfitura arcyciekawa.
    Dziękuję za wspólny czas przy piekarniku :-). Już się nie mogę doczekać następnego !
    Pozdrowionka.

  31. Wspaniale wygląda ten chleb 🙂 Chętnie zjadłabym!

  32. Mmmmmmm nawet do mnie doleciał ten wrześniowy zapach 🙂 Mlask, mlask 🙂

  33. Znowu mnie ominęło. Ale teraz sobie wybaczam, bo się urlopowałam 🙂 Mam jednak wrażenie, że moja lista chlebów koniecznych do upieczenia niebezpiecznie się rozrasta.

    • Tofko,
      a ja zdazylam przed wyjazdem.
      Mie weim,czy zrealizujesz zalegle pieczenia,bo z doswiadczenia wiem,ze to nie dziala…
      Ale trzymam kciuki!

  34. Tak pięknie to opisałaś Aniu, że dla mnie cały rok mógłby pachnieć wrześniem! Jabłka uwielbiam, chleb jest wspaniały, nawet M. zapytał o powtórkę:) Dziękuję za wspólny czas i pozdrawiam Cię serdecznie!

  35. Ślicznie upieczony chleb. Dodatkowa zaleta to zapewne cudowny smak 🙂 Jabłkowe cudo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *